Władysław Podkowiński

Pałac w Chrzęsnem był domem, gniazdem rodzinnym, a także „mekką” dla kilku artystów. Należy jednak pamiętać, że jak w wielu dworach owych czasów, właściciele Chrzęsnego – głównie poprzez szerokie kontakty rodzinne i towarzyskie, chętnie gościli u siebie innych malarzy i twórców z Warszawy, którzy znajdowali tu odpowiednie towarzystwo, klimat, czy wreszcie odpoczynek od gorącego życia stolicy.

Pierwszym artystą, jaki prawdopodobnie pojawił się w Chrzęsnem był Jan Owidzki. Ten zupełnie dziś nie znany malarz był w swoim czasie dość popularnym ilustratorem.

W Chrzęsnem i pobliskiej Mokrej Wsi chętnie spędzał letnie wakacje czołowy przedstawiciel polskiego impresjonizmu Władysław Podkowiński. Dzięki nowatorstwu swoich prac, stał się jednym z najpopularniejszych osobowości artystycznych swoich czasów. Duża część jego twórczości związanej z impresjonizmem powstała właśnie w Chrzęsnem. To tutaj obserwował i malował w owym czasie portrety, sceny rodzajowe i fragmenty mazowieckich krajobrazów, uznanych później za arcydzieła polskiej sztuki.

Wiosną 1891 roku, na wyścigach konnych Julian Maszyński złożył Podkowińskiemu propozycję spędzenia lata w Mokrej Wsi. Jak już wcześniej wspomniano, majątek Mokra Wieś należał do Maszyńskich, lecz spędzali oni tam jedynie wakacje. Przypuszcza się, że Julian Maszyński zaprosił artystę na wieś ze względu na jego zły stan zdrowia.

Lato spędzone w Mokrej Wsi było okresem, kiedy powstały jedne z najlepszych portretów Podkowińskiego. Był to czas, kiedy malarz, uwolniony od problemów codziennej egzystencji i bezpośrednich obowiązków, mógł bez przeszkód oddać się twórczości. Malował wtedy bardzo dużo.

To właśnie w Chrzęsnem i w Mokrej Wsi powstały w latach 1891-1892 m.in. takie dzieła, jak:

  • „W ogrodzie”,
  • „W agreście”,
  • „Łubin w słońcu”,
  • „Mokra Wieś”,
  • „Dziewczynka na tle ogrodu (Bronisia)”,
  • „Sad w Chrzęsnem”,
  • „Spotkanie”.

Władysław Podkowiński – Szał uniesień

Najbardziej znanym dziełem Władysława Podkowińskiego jest „Szał uniesień”, obraz o imponujących rozmiarach 310 cm x 275 cm., niezwykle dynamicznej kompozycji i intrygującej treści.

Władysław Podkowiński – Szał uniesień

W marcu 1894 roku obraz został wystawiony w Zachęcie. Pierwszego dnia wystawy, galerię odwiedziło około tysiąca osób. Wg informacji podanych w prasie w czasie pięciotygodniowej ekspozycji, „Szał uniesień” Podkowińskiego obejrzała, niezwykła jak na owe czasy, liczba dwunastu tysięcy widzów. Niewątpliwie do takiej popularności dzieła przyczyniła się atmosfera skandalu towarzysząca całemu przedsięwzięciu. Pod koniec kwietnia prasa doniosła, że twórca dzieła przybył na wystawę, wszedł na drabinę i pociął swe dzieło nożem.

Powody tego czynu nigdy nie zostały do końca wyjaśnione. Sam Podkowiński nigdy nie wyjawił jednoznacznie przyczyn swojego postępowania. „Wiem, że się w kimś kochał” – pisał we wspomnieniach Henryk Jasieński, syn Feliksa Jasieńskiego, przyjaciela malarza. Kim więc była ta kobieta, która stała się dla malarza takim natchnieniem i która doprowadziła do zniszczenia obrazu? Wątpliwości nie nasuwa jedynie fakt, że była to kobieta związana z rodziną Koskowskich z Chrzęsnego. Najczęściej wspominaną damą jest Ewa Kotarbińska, żona przyjaciela i dobroczyńcy malarza, Miłosza Kotarbińskiego. Starsza od malarza o jedenaście lat, ale wciąż piękna, obyta w towarzystwie i niedostępna, być może stała się obiektem uczuć Podkowińskiego i niespełnionych marzeń.

Prawdopodobnie to w 1892 roku, po wakacjach w Chrzęsnem „po zasadniczej rozmowie z ukochaną doszedł do wniosku, że nigdy jej nie zdobędzie, rzucił się w parku na trawę mokrą od rosy i w rozpaczy przeleżał tamże całą noc. To było początkiem jego choroby i rozwijającej się gruźlicy, nabawionej zresztą głodem i nędzą wczesnej młodości”. Być może właśnie po tej rozmowie Maszyńscy i Kotarbińscy zrywają kontakty z malarzem, zaś kolejne wakacje spędza on już w zupełnie innej części kraju.

Druga połowa 1894 roku to powolne umieranie chorego na ciele i duszy artysty. Choroba wzmagana głodówkami i celowe przeziębianie się wycieńczało artystę, który jednak nawet wtedy nie chciał przyjąć żadnej pomocy od Wincentyny Karskiej. Umarł w wieku 29 lat, 5 stycznia 1895 roku.

Władysław Podkowiński był malarzem o wielkim potencjale twórczym. Często w jego pracach widać – wprawdzie ledwo zarysowane zaczątki wielu problemów malarskich typowych dla epoki, a w Polsce często tę epokę wyprzedzające. Warto podkreślić, że Chrzęsne i jego mieszkańcy wiążą się niemal ze wszystkimi nowatorskimi poczynaniami artysty. To w Chrzęsnem Podkowiński namalował pierwszy w Polsce portret w plenerze; jego najlepsze prace impresjonistyczne, to również pejzaże z Chrzęsnego i Mokrej Wsi. Ostatecznie, najbardziej znany symboliczny obraz Podkowińskiego – „Szał uniesień” – także powstał pod wpływem wydarzeń i osób związanych z pałacem w Chrzęsnem.

Źródło:
http://www.palacwchrzesnem.pl/wladyslaw_podkowinski
http://www.palacwchrzesnem.pl/szal_uniesien

Poprzedni artykułPrzegląd Pieśni Ludowej i Patriotycznej w Sulejowie
Następny artykułOstatni z rodu: Sobiescy ze Strachówki